W dniach 28-30 września 2018r. po raz kolejny (to już 6 raz) byłem na Polach Chwały.
W tym roku turniej był na poziomie Zgrupowanie - nowy podręcznik, nowe zasady.
Jednakże, w piątek zamiast tradycyjnej dywizji poznałem grę Bogowie Wojny: Lee grając z Lubelakiem, który dowodził wojskami Unii. Konfederaci wygrali, chociaż nie rozegraliśmy całej bitwy. Fajny system mgła wojny, inne rozwiązania walki, poruszania się, bardzo mi się to spodobało, siły przedstawione na figurkach 6mm, pozwalają na wielkie starcia. Możliwe, że na blogu będzie ukazywać się więcej informacji na temat tego systemu.
Sobota:
Wystawiłem 2 zgrupowania cesarskie: mniejsze na PS27 i większe PS29.
Rozpoczęło się tradycyjnie, czyli potyczka z Olbrachtem. Ja zagrałem silniejszym zgrupowaniem, a Jacek wystawił młodszą Koronę z jednym skwadronem husarii.
Zagraliśmy opóźnienie, rozstawienie trwało bardzo długo, gdyż mieliśmy wątpliwości w rozstawieniu. Olbracht chciał się rozstawić na obu wzgórzach, gdyż twierdził, że tam jest strefa rozstawienia. Dodatkowo, wyprzedzając przyszłość, nikt tego scenariusza nie wygrał będąc silniejszym. Zapis o rozstawieniu pola bitwy, jest głupi, gdyż przy większym polu bitwy, mamy dalej do strefy wyjścia. Jednak, na normalnej macie od WG, mamy 61cm+30cm, czyli do przejścia mamy aż 91 cm, bez maszerowania zajmie to 5 tur. Wystarczy jedna walka i po zawodach. Piesza armia ma bliżej, jednak te 5 cm nie pozwala na wiele, zwłaszcza, że reszta sił musi zdobywać wzgórza. Do drugiego wzgórza mamy, aż 40 cm. Zajmuje to 2 tury, a potem żeby to zdobyć potrzebujemy 3 tury, zakładając, że przeciwnik nam nie przeszkadza. Dobra koniec narzekania.
Oczywiście tradycyjnie w ferworze walki zapomniałem robić fotki, więc mam 2 i tylko z początku pierwszej bitwy. Dalsze wzgórze chciałem zdobywać walką ogniową, co po doświadczeniu tej bitwy okazało się błędem, jednakże brak dział i piechoty spowodowałby, że moje siły by zostały zniesione przez szarżującego przeciwnika. Atakującym został Olbracht, który wydał 3 skwadronom szarże, dzięki manewrom wycofałem się i spowodowałem, że do walki nie doszło. Ostrzałem artylerii i piechoty powstrzymałem dodatkowo husarię do walki, która zdała test na nieudaną szarżę. Salwa z muszkieterów zadała 1 ranę, a rzucałem 12 kości.
Druga tura to był błąd w ustawieniu rajtarów ze zwiadu, zapomniałem, że nie posiadają oni arkebuzów i nie opóźniłem ostrzału (rozkaz obrona stracony). Oskrzydleni rajtarzy uciekli i lewe skrzydło było bardzo zagrożone, na prawym skrzydle mój atak na siły koronne się nie powiódł. W trzeciej turze ponowione ataki tam, znowu załamały się i jedynym sukcesem było, że pokonałem skwadron kozaków. Lewe skrzydło to masakra pancernych rajtarów, którzy nie zdali żadnego testu pancerza, sami też nie zadając ran. Kolejna tura to wreszcie udało mi się wjechać na wzgórze, jednak złapany w kolejnej turze za flankę i znowu nic nie broniąc na pancerzu uległem. Wynik 8:0 dla przeciwnika, środek był dobrze pilnowany przez artylerię, jednak zabrakło mi sił, żebym zaatakował.
Druga bitwa
Robson również Korona
Uchwycenie przeprawy, zakładam, że zdobędę moją wioskę, a drugą zajmę po zniesieniu przeciwnika. Most zdobędę piechotą z pikinierami. Efekty i taktyki mocno zabolały, tu też, gdyby był inny przeciwnik lub scenariusz, gra zakończyłaby się bardzo szybko. Robson praktycznie do końca trzymał husarię z tyłu, jednak na samym końcu zajął most. Walka ogniowa oraz walki na skrzydłach przyniosły mi sukces, że w 6 turze siły przeciwnika złamały się, jednak na placu boju pozostali dragoni, którzy pilnowali wioski i husaria mostu. Popełniłem błąd, gdyż chciałem husarię rozstrzelać zamiast z nią walczyć na moście.
1:0 dla mnie.
Po bitwach rozpoczęła się bitwa o Prostki-opis krótki dobre przygotowanie planu bitwy przyniosło nam sukces, obroniliśmy się na rzece, a nawet rozpoczęliśmy powolny atak i wyparcie sił przeciwnika. Koroniarze wpadli w pułapkę pomiędzy Ostrokołem, a Prostkami - zgodnie z ustalonym wcześniej planem. Po przedarciu się przez rzekę, myśleli że zaatakują samotne siły pruskiej piechoty i mały Regiment rajtarii von Ellera . Jednakże, szybki przerzut Regimentu rajtarii gwardii elektora oraz części Regimentu rajtarii von Waldecka i artylerii spowodował, że siły RON'u zaczęły uciekać.
Opis po stronie RON-u:
Prostki Krajanek
Trzecia bitwa
Obrona przeprawy, idealnie zrobiona przeze mnie bitwa, jednak wykonałem kilka błędów w początkowej fazie gry, źle się wystawiłem, za daleko o 10 cm, oraz później wystawiłem mniejszy bród, który sam mi utrudnił przeprawienie się na drugi brzeg rzeki. Ostrzałem wyeliminowałem artylerię przeciwnika, zmuszałem przeciwnika do strzelania do pancernych rajtarów itd. Szarża przez most spowodowała, że złamałem przeciwnika i na placu boju zostali dragoni. Brak strat i straty przeciwnika spowodowały, że zdobyłem 14:0
Czwarta bitwa
Przeciwnik to Tatarzy, scenariusz ten sam. Jednak siły przeciwnika dużo mniejsze, efekty to 2 opóźnienia (wóz amunicyjny, rajatrzy weterani, a ze zwiadu wymanewrowanie (działo lekkie). Wystawiłem się na jednym skrzydle, obawiając się ataku tatarów, zachowując się ostrożnie. Brak wozu spowodował, że mniej strzelałem. Widząc szansę, że przeciwnik przy moście wprowadził kozaków spieszonych, zaatakowałem szarżą przez most 6 rajtarów pancernych i spowodowałem ich ucieczkę. Jednakże, w następnej turze zostałem zniszczony. Mimo ognia wspomagającego, aby zabrać jeden skwadron ordyńców, który zaatakował mnie od tyłu. Po wydaniu rozkazów, wiedziałem, że popełniłem błąd -jednostka była stracona, jednakże rozkaz obrona przyniósłby mi lepszy efekt. Brak ataku na tyły i tylko flanka, dodatkowo więcej kości w walce wręcz i może więcej strat przy strzale z pistoletów. Zabrakło mi 3 pkt, aby mieć remis w walce. Brody i most był mój, straty małe, więc kolejne zwycięstwo.
Turniej zakończony na 3 miejscu.
Dywizja jest najlepsza, potem zgrupowania. Podjazdów jakoś nie ogarniam.
Zgrupowanie nr 1
ZAO: 4-2-2-1-1+3+1-1=1
Modele specjalne: Goniec, Medyk, Profos
Zgrupowanie cesarskie na Pomorzu
Generał 4 rozkazy (+1PS)
Straż przednia
6 kirajserów (+1PS)
Podstawa
5 kirajserów weteranów w pancerzach (+1PS)
4 muszkieterów
5 muszkieterów
Poziom I
5 muszkieterów
Poziom II
4 kirajserów
Poziom III
5 pikinierów
Poziom IV
6 kirajserów weteranów Piccolomini pancerni
Jednostki dodatkowe
Major
wóz tran
działo
pułkownik
działo
wóz amunicyjny
oktawa
PS podstawa 6 poziomy 10 dodatkowe 8 oraz 3 razem 27
PS 27
Zwiad 0
Motywacja: 23 (45 podstawek)
Zgrupowanie nr 2
ZAO: 4+3+3+1-2-1-1-2-1-2-1=1
Modele specjalne: Goniec, Medyk, Profos
Zgrupowanie cesarskie na Pomorzu
Generał 4 rozkazy (+1PS)
Straż przednia
6 kirajserów (+1PS)
Podstawa
5 kirajserów weteranów w pancerzach (+1PS)
6 muszkieterów (+1PS/2)
5 muszkieterów
Poziom I
6 muszkieterów (/3)
Poziom II
6 kirajserów w pancerzach (+1PS)
Poziom III
6 pikinierów (/4)
Poziom IV
6 kirajserów weteranów Piccolomini pancerni z arkebuzami
Jednostki dodatkowe
Major
wóz tran
działo
pułkownik
działo
wóz amunicyjny
oktawa
wóz
PS podstawa 6 poziomy 10 dodatkowe 9 oraz 4 razem 29
PS 29
Zwiad -1
Motywacja: 26 (52 podstawek)
Oba zgrupowania bardzo silne. Myślałem, że moje na 25 to już bardzo dużo.
OdpowiedzUsuń