środa, 6 lutego 2019

Cesarstwo rządzi -cz.2

Z pamiętnika cesarskiego dragona:
Lipiec A.D.1655
Upał w tym przeklętym kraju nie odpuszczał. Hans, idiota nasz Pułkownik od siedmiu boleści, wpadł w zasadzkę, gdy zwiększaliśmy nasze wynagrodzenie [grabienie, plądrowanie- dopisek tłumacza]. Nagle obskoczyli nas dzicy tatarzy, strzelając z łuków. Tylko moja odwaga pozwoliła odeprzeć atak, strzelając ciągle, odparliśmy atak tych dzikusów.  Jednakże, grupa Hansa poniosła straty, zginął w niej młody …. [tu oderwana kartka ].

Zwiady poszczególnych wojsk poniosły straty: 4 rany dla dragonów cesarskich, zwiad Moskalów wykonany przez Tatarów pozwolił na wybór strony oraz forsowny marsz. Dowódca moskiewski próbował umieścić pułk jazdy pomiestnej w zasadzce, ale mu się to nie udało. [Komisja czuwa nad prawidłowym rozegraniem bitwy]. Jednakże, testy na zwiad przyniosły dwie 9, co oznacza podwójne rany dla strony moskiewskiej. Dostali Kazindzi, tracąc już na wstępie podstawkę.
Zwiad dragonów przyniósł informacje o polu bitwy:




2 komentarze:

  1. Mi napisałeś, że dragoni dostali trzy rany

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak tu wierzyć pamietnikom
    Tak masz 3 rany :)
    Pisałem z pamięci

    OdpowiedzUsuń

Bitwa pod Konotopem

Nie sądziłem, że od mojego ostatniego wpisu minie ponad rok czasu. Plany były ogromne, ale  jak zawsze życie je weryfikuje.   W sobotę 13 ma...